Aktualności

W meczu 30. kolejki I ligi Miedź pokonała Sandecję 3:1 po bramkach Łukasza Garguły, Petteri Forsella i Grzegorza Bartczaka. Goście od 26. minuty grali w dziesiątkę po czerwonej kartce dla Kamila Słabego. – Jestem zadowolony z postawy moich zawodników. Teraz szybka regeneracja i atakujemy kolejny mecz – powiedział po meczu Ryszard Tarasiewicz, trener Miedzi.

W pierwszych minutach groźniej atakowali goście. W 16. min Dudzic w sytuacji sam na sam przegrał pojedynek z Pawłem Kapsą. W 24. min Szarek był bliski skierowania piłki do siatki po ostrym zagraniu piłki wzdłuż bramki Miedzi, ale chybił. Chwilę później Miedź wyprowadziła piękną akcję, która zaważyła na losach meczu. Do prostopadłej piłki zagranej z głębi pola popędził Łobodziński, minął bramkarza gości i gdy z ostrego kąta strzelał do pustej bramki, ale piłka trafiła w słupek. W tej akcji jednak zawodnika Miedzi faulował Kamil Słaby, za co obejrzał czerwoną kartę, a rzut karny na gola pewnym strzałem zamienił Łukasz Garguła. W 39.min było już 2:0. Petteri Forsell huknął z 25 metrów nie do obrony, piłka wpadła do siatki obok bezradnego Radlińskiego, a Fin na środku boiska fantastycznie cieszył się ze swojego pierwszego trafienia dla Miedzi w meczu mistrzowskim.

Druga połowa zaczęła się fatalnie dla Miedzi. Nieporozumienie Kapsy z Gorskim wykorzystał Piszczek, który skierował piłkę do pustej bramki. Wydawało się, że goście pójdą za ciosem, ale najwyraźniej stracona bramka tylko podrażniła legniczan, którzy z impetem ruszyli do ataku. Radliński z trudem wybronił kolejny strzał Forsella, ale w 51. minucie skapitulował po raz trzeci – z rzutu rożnego dośrodkował Garguła, któryś z zawodników przedłużył jeszcze piłkę głową na długi słupek, a tam zamykający akcję Bartczak wbił futbolówkę do siatki.

Miedź mogła to spotkanie wygrać wyżej, ale szwankowała skuteczność. Świetną zmianę dał Marcin Garuch (wcześniej koledzy sprezentowali mu „kołyskę”, bowiem pomocnik Miedzi dzień przed meczem został ojcem), który dwa razy „obsłużył” w polu karnym Łobodzińskiego, ale raz górą był Radliński, a raz pomocnik Miedzi uderzył nad bramką.

MIEDŹ LEGNICA - SANDECJA NOWY SĄCZ 3:1 (2:0)

Bramki: Garguła (27-karny), Forsell (39), Bartczak (51) oraz Piszczek (47). Żółte kartki: Forsell, Gorskie. Czerwona kartka: Słaby (26, Sandecja za faul). Sędziował: Szymon Lizak (Poznań). Widzów: 1700.

MIEDŹ: Kapsa - Bartczak, Midzierski, Telichowski, Gorskie, Cierpka, Łuszkiewicz, Łobodziński, Garguła (85 Subbotin), Forsell (69 Garuch), Labukas (90 Ślusarski).

SANDECJA: Radliński - Cseh, Berezovskyy, Szarek, Słaby, Baran, Dudzic (46 Aleksander), Kasprzak (70 Szeliga), Małkowski, Trochim, Piszczek (70 Danek).