Aktualności

KOBIETY: Derby w Lubinie dla MiedziKOBIETY: Derby w Lubinie dla Miedzi

Derby w III lidze kobiet pomiędzy Zagłębiem Lubin a Miedzią Legnica zostały rozstrzygnięte na korzyść piłkarek z Legnicy. Podopieczne trenera Rafała Sarnickiego nie miały najmniejszych problemów z pokonaniem przeciwniczek, choć prawie całą drugą połowę grały w osłabieniu.

Legniczanki podbudowane dobrą postawą z finału Pucharu Polski jechały do Lubina w znakomitych nastrojach. Choć różne informacje na temat lubinianek docierały z obozu rywalek, nasze Panie z wielką determinacją liczyły na kolejne trzy oczka. Okazało się, że miały rację i dobrego nosa. Od samego początku meczu gospodynie nie miały zbyt wiele do powiedzenia. Już w 13 minucie Julia Maskiewicz otworzyła wynik po zmierzaniu w polu karnym, które nastąpiło przy rzucie rożnym. W 34 minucie było 2:0. Tym razem Bierowiec przerzuciła z ostrego kąta bramkarkę a całość celnym uderzeniem głową zakończyła Karolina Naporowska. W ostatniej akcji pierwszej połowy Wiktoria Kudyba wykończyła mocne zagranie Ostrowskiej i podwyższyła na 3:0. To był ogromnie mocny cios dla lubinianek, które minutę później schodziły na przerwę wyraźnie przygnębione.

W drugiej połowie Miedź straciła Kudybę, która po rozmowie z arbitrem ujrzała drugą w tym spotkaniu żółtą kartkę. Nie załamało to jednak naszych zawodniczek. Sześć minut po stracie koleżanki, Cybulska przejęła piłkę w środku pola i przytomnie ruszyła z kontrą. Kapitanka naszej drużyny dobrze dojrzała Naporowską, która zagrała do Wiktorii Czapluk, a ta… przytomnie przelobowała bramkarkę Zagłębia. Był to ostatni cios jaki Miedź zadała lubinianką. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem 4:0 i zdobyciem kolejnych trzech punktów.

Zagłębie Lubin - Miedź Legnica 0:4 (0:3)

Bramki: 13 Maskiewicz, 34 Naporowska, 39 Kudyba, 64 Czapluk.

Miedź Legnica: Każmierczak – Kowalik, Achcińska (79 Kaleta), Ostrowska, Maskiewicz (76 Ferworn), Bierowiec (67 Zając), Cybulska, Mętel, Czapluk (62 Pater), Kudyba, Naporowska (73 Stojanowska). 

Derby w III lidze kobiet pomiędzy Zagłębiem Lubin a Miedzią Legnica zostały rozstrzygnięte na korzyść piłkarek z Legnicy. Podopieczne trenera Rafała Sarnickiego nie miały najmniejszych problemów z pokonaniem przeciwniczek, choć prawie całą drugą połowę grały w osłabieniu.

Legniczanki podbudowane dobrą postawą z finału Pucharu Polski jechały do Lubina w znakomitych nastrojach. Choć różne informacje na temat lubinianek docierały z obozu rywalek, nasze Panie z wielką determinacją liczyły na kolejne trzy oczka. Okazało się, że miały rację i dobrego nosa. Od samego początku meczu gospodynie nie miały zbyt wiele do powiedzenia. Już w 13 minucie Julia Maskiewicz otworzyła wynik po zamieszaniu w polu karnym, które nastąpiło przy rzucie rożnym. W 34 minucie było 2:0. Tym razem Bierowiec przerzuciła z ostrego kąta bramkarkę a całość celnym uderzeniem głową zakończyła Karolina Naporowska. W ostatniej akcji pierwszej połowy Wiktoria Kudyba wykończyła mocne zagranie Ostrowskiej i podwyższyła na 3:0. To był ogromnie mocny cios dla lubinianek, które minutę później schodziły na przerwę wyraźnie przygnębione.

W drugiej połowie Miedź straciła Kudybę, która po rozmowie z arbitrem ujrzała drugą w tym spotkaniu żółtą kartkę. Nie załamało to jednak naszych zawodniczek. Sześć minut po stracie koleżanki, Cybulska przejęła piłkę w środku pola i przytomnie ruszyła z kontrą. Kapitanka naszej drużyny dobrze dojrzała Naporowską, która zagrała do Wiktorii Czapluk, a ta… przytomnie przelobowała bramkarkę Zagłębia. Był to ostatni cios jaki Miedź zadała lubinianką. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem 4:0 i zdobyciem kolejnych trzech punktów.

Zagłębie Lubin - Miedź Legnica 0:4 (0:3)

Bramki: 13 Maskiewicz, 34 Naporowska, 39 Kudyba, 64 Czapluk.

Miedź Legnica: Każmierczak – Kowalik, Achcińska (79 Kaleta), Ostrowska, Maskiewicz (76 Ferworn), Bierowiec (67 Zając), Cybulska, Mętel, Czapluk (62 Pater), Kudyba, Naporowska (73 Stojanowska). 

Derby w III lidze kobiet pomiędzy Zagłębiem Lubin a Miedzią Legnica zostały rozstrzygnięte na korzyść piłkarek z Legnicy. Podopieczne trenera Rafała Sarnickiego nie miały najmniejszych problemów z pokonaniem przeciwniczek, choć prawie całą drugą połowę grały w osłabieniu.

Legniczanki podbudowane dobrą postawą z finału Pucharu Polski jechały do Lubina w znakomitych nastrojach. Choć różne informacje na temat lubinianek docierały z obozu rywalek, nasze Panie z wielką determinacją liczyły na kolejne trzy oczka. Okazało się, że miały rację i dobrego nosa. Od samego początku meczu gospodynie nie miały zbyt wiele do powiedzenia. Już w 13 minucie Julia Maskiewicz otworzyła wynik po zamieszaniu w polu karnym, które nastąpiło przy rzucie rożnym. W 34 minucie było 2:0. Tym razem Bierowiec przerzuciła z ostrego kąta bramkarkę a całość celnym uderzeniem głową zakończyła Karolina Naporowska. W ostatniej akcji pierwszej połowy Wiktoria Kudyba wykończyła mocne zagranie Ostrowskiej i podwyższyła na 3:0. To był ogromnie mocny cios dla lubinianek, które minutę później schodziły na przerwę wyraźnie przygnębione.

W drugiej połowie Miedź straciła Kudybę, która po rozmowie z arbitrem ujrzała drugą w tym spotkaniu żółtą kartkę. Nie załamało to jednak naszych zawodniczek. Sześć minut po stracie koleżanki, Cybulska przejęła piłkę w środku pola i przytomnie ruszyła z kontrą. Kapitanka naszej drużyny dobrze dojrzała Naporowską, która zagrała do Wiktorii Czapluk, a ta… przytomnie przelobowała bramkarkę Zagłębia. Był to ostatni cios jaki Miedź zadała lubinianką. Spotkanie zakończyło się zwycięstwem 4:0 i zdobyciem kolejnych trzech punktów.

Zagłębie Lubin - Miedź Legnica 0:4 (0:3)

Bramki: 13 Maskiewicz, 34 Naporowska, 39 Kudyba, 64 Czapluk.

Miedź Legnica: Kaźmierczak – Kowalik, Achcińska (79 Kaleta), Ostrowska, Maskiewicz (76 Ferworn), Bierowiec (67 Zając), Cybulska, Mętel, Czapluk (62 Pater), Kudyba, Naporowska (73 Stojanowska).