Zawodnicy prowadzeni przez trenera Marka Śledzia nie zwalniają tempa i ponownie zdobywają komplet punktów. Miedź podejmowała Polonię-Stal Świdnica i nie była gościnna dla rywali. Legniczanie pokonali świdniczan 4:0.
Miedź od samego początku prowadziła grę. Legniczanie starali się długo utrzymywać przy piłce i spokojnie budować kolejne akcje. Mimo, że okazji bramkowych ze strony Miedzi nie brakowało, to pierwszy gol padł dopiero w przedostatniej minucie pierwszej części. Kamil Dworak przedarł się skrzydłem, ściął do środka i uderzył w okienko bramki przy krótkim słupku. Bramkarzowi pozostało tylko odprowadzić piłkę wzrokiem i wyjąc ją z siatki. Cios przed przerwą okazał się na tyle mocny, że goście w drugiej połowie już tylko patrzyli jak tracą kolejne gole. W 63 minucie Małecki po akcji indywidualnej podwyższył na 2:0. Siedem minut po tym golu, padł kolejny. Tym razem Pojasek znakomicie znalazł się w polu karnym i wykorzystał dogranie z rzutu rożnego. Czwartego gola dla Miedzi zdobył Piotr Dyrda po rozegraniu rzutu wolnego. Warto też dodać, że w końcówce meczu goście mieli jeszcze „jedenastkę”, którą pewnie wybronił Jan Szpaderski.
Miedź Legnica LDJS – Polonia-Stal Świdnica 4:0 (1:0)
Bramki: 44 Dworak, 63 Małecki, 70 Pojasek, 83 Dyrda.
Miedź Legnica: Szpaderski – Cichoń (57 Stachowski), Małecki, Adamczyk, Pojasek, Trojniarz (83 Opaluch), Poręba (46 Dyrda), Magdziak, Dworak (70 Czarnecki), Tkacz, Myrta.