Kto zagra o miejsca 1-4? Koleje czy Flashnet Internet? To pytanie będzie bardzo aktualne za tydzień. Wtedy okaże się, który z zespołów dołączy do elitarnej czwórki, walczącej o mistrzostwo pierwszej edycji Ligi Biznesu.
Przypomnijmy, że siódma kolejka wyraźnie podzieli tabelę na dwie mniejsze. Potem przyjdzie czas na play-off, a pary tworzyć będą z zespoły: 1-4, 2-3, 5-8, 6-7. Drużyny te spotkają się 4 czerwca, a tydzień później już w finałach zagrają o konkretne miejsca.
W 6. kolejce w meczu na szczycie spotkały się Papa&Media oraz Flashnet Internet. Na boisku trwała zażarta rywalizacja, a ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów. Goście wywalczyli ważny punkt, ale nie są jeszcze pewni udziału w finałowej czwórce. Muszą za tydzień wygrać lub przynajmniej zremisować z Miedzią Legnica i liczyć na potknięcie Kolei Dolnośląskich. – W meczu z Papa&Media udało nam się wyłączyć z gry Arkadiusza Cymbalistę i tym samym zniwelować siłę rażenia rywali. Zresztą mamy jedną najlepszych defensyw w lidze i z tego się cieszymy. Muszę również przyznać, że organizacja Ligi Biznesu z każdym tygodniem jest coraz lepsza. Gratulacje – przyznał Mariusz Sikora, który od samego początku mocno kibicował inicjatywie utworzenia Ligi Biznesu. To człowiek doskonale znany w środowisku nie tylko sportowym, ale również biznesowym. A skąd słabsza postawa Cymbalisty? Nie tylko z doskonałej gry obrońców Flashnetu, ale… z wysokokalorycznego posiłku, który przyjął w towarzystwie Pawła Pęczkowskiego w jednej z legnickich restauracji. Czyżby popularny „Pączek” chciał w ten sposób osłabić rywali? Na pewno sam jest osłabiony, gdyż kilka dni temu poddał się zabiegowi usunięcia torbieli, wykończony szpitalną dietą, teraz nadrabia utracone kilogramy.
Z szansy wskoczenia rzutem na taśmę do pierwszej czwórki nie wykorzystali Pracownicy Miedzi. Choć pierwszą połowę w meczu United-Team Roban zwyciężyli 5:2, a w drugiej długo prowadzili, ostatecznie zremisowali. I trzeba uczciwie napisać, że o ile w pierwszej połowie „Miedzianka” przeważała, tak w drugiej wyraźnie lepszy był Roban. Ambitnie grał do końca i zasłużenie wywalczył pierwszy punkt w rozgrywkach. Zmaganie swojego zespołu zza linii końcowej obserwował Robert Gorczyca, który uległ poważnej kontuzji (zerwane więzadła krzyżowe) i nie będzie mógł już do końca ligi pojawić się na boisku. – Gratulacje dla rywali, ambitnie walczyli do końca, my po przerwie już byliśmy bez formy – ocenił pojedynek Janusz Kudyba, zdobywca hat-tricka.
Ciekawie było również w pojedynku Sędziów z Oldbojami. Wygrali goście, ale po heroicznej walce. Sędziowie długo stawiali opór, a momentami wyprowadzali naprawdę groźne akcje i gdyby nie fatalna skuteczność, mogli nawet pokusić się o zwycięstwo. Oldboje jednak swoim doświadczeniem i mądrością boiskową zdołali przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść i zrobili ogromny krok do wygrania pierwszej rundy rozgrywek.
Wyniki 6. Kolejki Ligi Biznesu:
Sędziowie – Oldboje 3:4
Bramki: Horbal, Łuniewski, Leszczyński oraz Wojciechowski 2, J. Moroch, W. Górski.
FOCIS Kominki – Koleje Dolnośląskie 9:6
Bramki: Rak 3, Rączkowski 2, Skoczeń 2, Kłak, Zysk oraz Przybylski 3, Dobrzyński 2, Szpanek.
Papa&Media – FLASHNET Internet 1:1
Bramki: Jankowski oraz Brzózka.
Miedź Pracownicy – United Team Roban 7:7
Bramki: Kudyba 3, Hamanowicz, Szymczyk, Gnitecki, samobójcza oraz Wilczyński 4, Wiśniewski, Pawelec, Adamski.
Najlepsi strzelcy:
Cymbalista 20 (Papa&Media)
Rączkowski 11 (Focis Kominki)
Wilczyński 11 (Roban)
Przybylski 10 (Koleje Dolnośląskie)
Makowski 9 (Flashnet Internet)
Kudyba 8 (Miedź Legnica Pracownicy)
W. Górski 7 (Oldboje)
Pęczkowski 5 (Sędziowie)
D. Mazur 5 (Sędziowie).