W niedzielę o godz. 18.00 Miedź zainauguruje nowy sezon meczem wyjazdowym z III-ligową Garbarnią Kraków w 1/32 finału Pucharu Polski. – To dla nas sprawdzian przed ligą, ale to wcale nie znaczy, że ta jedenastka, która zagra w Krakowie, rozpocznie też mecz w pierwszej kolejce ligowej – mówi Ryszard Kuźma, trener Miedzi.
III-ligowa Garbarnia Kraków sprawiła sporą niespodziankę w 1/64 finału, eliminując – po wygranej 2:0 – GKS Tychy. Ten mecz na żywo oglądał z trybun stadionu w Krakowie trener Miedzi. – Garbarnia była w tym spotkaniu dużo lepsza, a 2:0 to najniższy wymiar kary. To bardzo ambitny, wybiegany zespół, który w nadchodzącym sezonie będzie pewnie walczył o awans do II ligi. Na pewno nie zlekceważymy tego rywala – podkreśla Ryszard Kuźma. Trenerem Garbarni jest doświadczony Mirosław Hajdo. Co ciekawe, Garbarnia to… były mistrz Polski z 1931 roku. Natomiast ten klub – w przeciwieństwie do Miedzi – nigdy nie zdobył Pucharu Polski.
Dla Miedzi starcie z Garbarnią to inauguracja nowego sezonu. – Zespół bardzo ciężko przepracował okres przygotowawczy i nikt nie narzeka na kontuzje. Ponieważ zawodnicy dołączali do nas w różnym czasie i w różnej formie, staraliśmy wyrównać ich poziom przygotowania motorycznego. Mecz z Garbarnią to dla nas ostatni sprawdzian przed ligą, ale to wcale nie znaczy, że ta jedenastka, która zagra w Krakowie, rozpocznie też mecz w pierwszej kolejce ligowej. Rywalizacja o miejsce w wyjściowym składzie cały czas trwa – mówi trener Miedzi.
Na zwycięzcę niedzielnego spotkania czeka już ekstraklasowe Podbeskidzie Bielsko-Biała. Runda 1/16 finału Pucharu Polski zostanie rozegrana w środę 12 sierpnia.