Aktualności

Podczas wygranego 4:0 meczu Miedzi z Pogonią Siedlce lewy obrońca legnickiej drużyny Rumen Trifonov doznał kontuzji i musiał opuścić boisko przed końcem spotkania. – Badania wykazały naciągnięcie mięśnia półbłoniastego – mówi Mateusz Kula ze sztabu medycznego Miedzi.

Trifonov w rundzie jesiennej jest mocnym punktem na lewej obronie Miedzi i zagrał od pierwszej minuty w jedenastu ostatnich meczach naszej drużyny. Niestety, podczas meczu w Siedlcach Bułgar doznał kontuzji – po jednej z akcji zaczął utykać, usiadł na murawie i poprosił o zmianę. Badania wykazały naciągniecie mięśnia półbłoniastego. – Nie jest to uraz, który eliminuje zawodnika na długo. Natomiast trudno dziś wyrokować, czy Rumen zdąży wrócić na najbliższy mecz. Wszystko zależy od tego, jak jego organizm zareaguje na rehabilitację, którą już rozpoczęliśmy. Więcej będziemy mogli powiedzieć za kilka dni – dodaje Mateusz Kula.

W poniedziałek indywidualnie trenował Michał Bartkowiak, który z powodu kłopotów zdrowotnych nie zagrał w meczu z Pogonią. On jednak do zajęć z drużyną powinien wrócić już lada dzień.