Aktualności

Podobnie jak w poprzednich sezonach na drodze Miedzi w Pucharze Polski staje drużyna z Ekstraklasy. We wtorek 9 sierpnia o godz. 18.00 legniczanie zmierzą się z Górnikiem Łęczna w 1/16 finału tych rozgrywek. – Puchar jest dla nas ważny, ale przy graniu co trzy dni musimy zrobić kilka zmian w składzie – mówi Ryszard Tarasiewicz, trener Miedzi.

Od kilku lat w Pucharze Polski Miedź regularnie trafia na zespoły z Ekstraklasy. Legniczanie doskonale pamiętają potyczki Miedzi z Lechem Poznań, Legią Warszawa czy – w ubiegłym sezonie – z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Tym razem w 1/16 finału pucharowych rozgrywek Miedź zagra z Górnikiem Łęczna. – Puchar jest dla nas równie ważny, jak liga, ale w ciągu tygodnia mamy do rozegrania trzy mecze, więc musimy rotować składem. Wszyscy zawodnicy są gotowi do gry, ale myślę, że w porównaniu z ostatnim meczem ligowym, mogą być 3-4 zmiany w wyjściowym składzie. Górnik jest w podobnej sytuacji i myślę, że także dokonają kilku zmian – mówi trener Tarasiewicz.

Górnik nie zaczął obecnego sezonu Ekstraklasy zbyt dobrze – przegrał kolejno z Ruchem Chorzów i Lechią Gdańsk 1:2. Później przyszedł bezbramkowy remis z Cracovią i porażka 1:2 z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. W kadrze Górnika jest były bramkarz Miedzi Dawid Smug, ale w dotychczasowych spotkaniach obecnego sezonu bronił Sergiusz Prusak.

Początek meczu w Legnicy we wtorek o godz. 18.00, a kasy stadionu będą czynne już od godz. 16.00. Sędzią wtorkowego spotkania będzie Adam Lyczmański z Bydgoszczy.