Radosław Bella:
- Rywal na pewno był bardzo trudny. Spodziewaliśmy się, że taki będzie, ale rzeczywiście był to bardzo wymagający przeciwnik, który też bardzo ostro grał. Niemniej przeciwstawiliśmy się temu i wydaje mi się, że kontrolowaliśmy mecz w dłuższej jego części. Możemy się więc cieszyć ze zwycięstwa z bardzo dobrym rywalem. Na pewno bramka może nie tyle, że ustawiła spotkanie, co sprawiła, iż nie musieliśmy gonić. Ponadto bardzo mądrze się broniliśmy. Pierwsza połowa myślę, że była z lekkim wskazaniem na nas. W drugiej faktycznie przeciwnik trochę nas zdominował, ale przy dobrej grze obronnej nie stworzył ani jednej klarownej sytuacji. Tak możemy bronić i tak przeciwnik może nas atakować. Początek zgrupowania upływa na intensywnej, ciężkiej pracy. Dużo treningu taktycznego, dużo odpraw i też duże wymagania wobec zawodników jakie stawiamy. Dopiero trzeci dzień, więc pomału dzień za dniem myślę, że będziemy coraz lepsi.