Przed domowym meczem ze Zniczem Pruszków trzy pytania o najbliższego rywala zadaliśmy Wiktorowi Bogaczowi, który miał okazję rywalizować z żółto-czerwonymi w piłce młodzieżowej.
Grając w Delcie Warszawa w piłce młodzieżowej miałeś okazję rywalizować z klubem z Pruszkowa?
- Tak, graliśmy wiele meczów przeciwko drużynom Znicza. Zawsze były to emocjonujące spotkania, a pruszkowianie byli trudnym przeciwnikiem. Tak zapamiętałem te rywalizacje.
Znicz w środę pokonał u siebie Arkę Gdynia. Czego spodziewasz się po tym rywalu?
- Myślę, że na pewno wyjdą na nas bardzo mocno. Na pewno podbudowała ich wygrana z gdynianami, szczególnie, że wcześniejsze trzy mecze przegrali. Myślę, że na pewno będą bardzo zdeterminowani i nie będą odstawiać nogi.
Gdzie upatrujesz najmocniejsze strony Znicza i jak będziemy chcieli się im przeciwstawić?
- Nie chciałbym zdradzać tego, jaki mamy plan na mecz. To pytanie należy kierować do sztabu szkoleniowego. Przede wszystkim jednak skupiamy się na sobie i naszej grze. Oczywiście poświęcimy też jednak czas na analizę gry zespołu Znicza.