W drodze po puchar: Do trzech razy sztuka

Klub

W drodze po puchar: Do trzech razy sztuka

04.01.2022, 16:15

Przed nami kolejna ważna dla Miedzi rocznica. W czerwcu minie trzydzieści lat od zdobycia przez legniczan Pucharu Polski - najważniejszego trofeum, po jakie w swojej już ponad półwiecznej historii sięgnął nasz klub. Z tej okazji w jubileuszowym roku, w cyklu „W drodze po puchar”, przypomnimy wspinaczkę naszego klubu po jeden z dwóch najważniejszych laurów w polskim futbolu.

Pucharowa droga nigdy nie jest łatwa. Dla tych, którzy zdobywają szczyt zwykle bywa długa i wyboista. Spotyka się na niej wielu wymagających rywali. Zwłaszcza, gdy na co dzień występuje się na niższym poziomie rozgrywkowym. Miedź dokonała więc rzeczy rzadko spotykanej, bowiem jako zespół drugoligowy, cieszyła się z wielkiego tryumfu w Pucharze Polski. Po drodze legniczanie eliminowali kolejnych faworytów, a w finale w rzutach karnych pokonali ówczesną krajową potęgę, jaką w tamtym okresie niewątpliwie był Górnik Zabrze.

Edycja 1991/1992 pucharowych rozgrywek była dla zespołu znad Kaczawy trzecią, w której „Miedzianka” wystąpiła na szczeblu centralnym Pucharu Tysiąca Drużyn. Jak mówi znane przysłowie – do trzech razy sztuka. W przypadku zielono-niebiesko-czerwonych sprawdziło się ono w stu procentach. Nim Miedź osiągnęła ogromny sukces na Stadionie Wojska Polskiego w Warszawie, dwukrotnie musiała przełknąć gorzką pigułkę.

Debiut legniczan na szczeblu centralnym przypadł na sezon 1981/1982. Miedź zmierzyła się wówczas z Kuźnią Jawor, zdobywcą okręgowego Pucharu Polski. Oba zespoły chwilę wcześniej minęły się w ligowych rozgrywkach. Jaworzanie powrócili na trzeci szczebel w kraju po ponad trzydziestu latach przerwy. Miedź po czterech sezonach na tym poziomie zanotowała bolesny spadek. Spotkanie odbyło się w niedzielę 2 sierpnia 1981 roku w Jaworze.

Po niezwykle emocjonującym spotkaniu Kuźnia zwyciężyła po dogrywce 4:3 (3:3, 1:1). Dwie bramki dla gospodarzy zdobył Czesław Unton, a po jednym trafieniu dołożyli Henryk Dulik i Krzysztof Wodecki. W zespole Miedzi hat-trickiem popisał się Jerzy Brzyszcz, ale na niewiele się to zdało, bo w następnej rundzie zameldowali się niebiesko-żółto-czarni. Z tego historycznego meczu znany jest jedynie skład gospodarzy - Ościak - Drabik, Huber, P. Rybicki (Lechowicz), Dulik, Ziemba (Szeliga), Włoszczak, Unton, Wodecki, J. Rybicki, Stępień. Jeśli ktoś z czytelników posiada szerszą relację ze spotkania ze składem Miedzi prosimy o kontakt z klubem.

Kolejne podejście legniczan do szczebla centralnego Pucharu Polski miało miejsce niemal dziesięć lat później. Miedź już jako drugoligowiec zmierzyła się z Ostrovią Ostrów Wielkopolski, z którą jeszcze dwa sezony wcześniej rywalizowała na trzecim szczeblu (na wyjeździe wygrywając 3:1, u siebie 5:0), a w rozgrywkach 1990/1991 spotkała się także w II lidze (zwyciężając na wyjeździe 4:0 i na własnym boisku 3:0). Pucharowe spotkanie odbyło się 22 sierpnia 1990 roku w Ostrowie Wielkopolskim, a faworytem zdawali się być podopieczni trenera Jerzego Jastrzębowskiego.

Szkoleniowcy obu drużyn potraktowali pucharowy pojedynek dość ulgowo. Opiekun legniczan dał szansę kilku graczom, którzy dotąd występowali w mniejszym wymiarze czasowym. W 22 minucie zespół znad Kaczawy objął prowadzenie po golu Roberta Muranowicza. Niedługo później w słupek trafił Artur Wójcik. Z kolei dwóch dobrych okazji nie wykorzystał Paweł Bąk. Zmarnowane sytuacje zemściły się po przewie, gdy w 63 minucie wynik spotkania wyrównał Dariusz Dąbrowski, który do Ostrovii trafił z Miedzi. Taki wynik oznaczał dogrywkę, która także nie przyniosła rozstrzygnięcia. O awansie zadecydowały więc rzuty karne. W nich skuteczniejsi okazali się gospodarze.

Już rok później od starcia z tym samym rywalem piłkarze Miedzi rozpoczęli swoją trzecią pucharową przygodę na szczeblu centralnym. Scenariusz był dość podobny, choć tym razem z happy endem dla Miedzi. O tym szerzej przeczytacie jednak w kolejnym odcinku naszego cyklu. Przypominamy, że jeszcze do końca lutego w Muzeum Miedzi w Legnicy zobaczyć można oryginalne trofeum zdobyte przez nasz zespół.

Kuźnia Jawor – Miedź Legnica 4:3 (3:3, 1:1)

Bramki: Czesław Unton (2), Henryk Dulik, Krzysztof Wodecki - Jerzy Brzyszcz (3)

Ostrovia Ostrów Wielkopolski – Miedź Legnica 1:1 (1:1, 0:1) k. 4:3

Bramki: Dariusz Dąbrowski (63’) – Robert Muranowicz (20’)

Karne wykorzystane: Gierejkiewicz, Wójcik, Pisz

Karne niewykorzystane: Dyluś, Wałowski, Michalski

Miedź: Primel – Cymbała, Wałowski, Pisz, Wojtkowski – Górski (105’ Michalski), Muranowicz (46’ Gierejkiewicz), Bąk, Wójcik – Azikiewicz, Dyluś

Aktualności