Aktualności

Sytuacja przed sobotnim spotkaniem nie należała do komfortowych. Miedź miała punkt przewagi nad Lechią Zielona Góra, a ostatnie występy zawodników z Legnicy nie napawały optymizmem. Mecz rozpoczął się źle dla graczy Miedzi. Już w 8. minucie Medejszo pokonał Malinowskiego, mimo, że to Miedź miała optyczną przewagę. Na 2:0 w 23. minucie podwyższył Kasprzak i wydawało się, że gorzej już być nie może. Pojawiły się emocje na boisku, a także poza nim.  Mimo to, w pierwszej połowie gole już nie padły, choć legniczanie stworzyli kilka dobrych okazji.

W przerwie w legnickiej drużynie nastąpiły zmiany i nie trzeba było długo czekać na ich efekt. W 46. minucie spotkania Mauro Augustyniak podał w tempo do Igora Jezierskiego, który nie zmarnował sytuacji sam na sam i dał Miedzi kontakt. W 54. minucie Miłosz Cichowski, który wszedł na boisko za Augustyniaka, uderzał z ostrego kąta, bramkarz odbił piłkę pod nogi Skrzydlińskiego, który dopełnił formalności. Sześć minut później Igor Przyczyna otrzymał długie podanie za legnicką linię obrony i nie zmarnował okazji podwyższając na 3:2 dla Lechii. Miedź nie spuściła głów i twardo walczyła o swoje. Ostatnie pięć minut przyniosło ze sobą dwa gole. Najpierw ponownie Miłosz Cichowski ze skrzydła zagrał wzdłuż bramki gości, a Kacper Skrzydliński wślizgiem umieścił ją w siatce. Po upływie kolejnych trzech minut było już 4:3 dla Miedzi. Kamil Baranowski znakomicie dośrodkował z rzutu wolnego w pole karne, a centrę wykończył uderzeniem głową Igor Jezierski.

Miedź ostatecznie wygrała z Lechią 4:3 i zdobyła bardzo cenne trzy oczka.

- Pierwsza połowa nie wyszła tak jak ją planowaliśmy. W szatni powiedzieliśmy zawodnikom dość dosadnie, że dobry zespół poznaje się w trudnych momentach. Wydaje mi się, że jest ten charakter w moim zespole, choć ostatnio nam nie szło. Cieszę się, że wyciągnęliśmy ten mecz dwukrotnie przegrywając.  Gratuluję mojemu zespołowi – powiedział po meczu Jakub Grabowski trener Miedzi.

Miedź Legnica - Lechia Zielona Góra  4:3 (0:2)

Bramki: 54', 75' Skrzydliński, 46', 78' Jezierski – 8’ Medejszo, 23’ Kasprzak, 60’ Przyczyna.

Miedź Legnica:  12. Piotr Malinowski - 2. Wiktor Szwaczek (41' 19. Władysław Harłamow), 4. Marcel Kaliś (k), 5. Tomasz Górecki (78' 13. Fabian Potycz), 3. Kacper Skrzydliński, 18. Kacper Wilczak, 10. Wiktor Duda, 11. Mauro Augustyniak (60' 20. Miłosz Cichowski), 14. Krystian Sarapata (41' 9. Igor Jezierski), 8. Wiktor Małek, 7. Szymon Głowiński (73' 11. Kamil Baranowski).