CLJ: Zabrakło pięciu minut
Juniorzy Miedzi Legnica podejmowali Ruch Chorzów w ramach rozgrywek CLJ. Legniczanie byli bardzo blisko stania się pierwszą drużyną w tym sezonie, która pokonała lidera tabeli. Niestety. Do tego wyczynu zabrakło pięciu minut i … większej skuteczności połączonej z zimną krwią w pierwszej połowie.
Nie taki Ruch straszny jak go malują, można by powiedzieć po pierwszej części meczu, w której Miedź powinna zdobyć przynajmniej trzy gole. Najpierw w ósmej minucie gry Marcin Wasilewski minął bramkarza i uderzył do pustej bramki na tyle lekko, że jeden z graczy Ruchu zdołał jeszcze wybić piłkę poza boisko. W 17 minucie dwukrotnie próbował Wójcik, ale i tym razem golkiper „niebieskich” był lepszy. W odpowiedzi Przemysław Węgrzyn uderzał mocno na bramkę Miedzi, ale niecelnie. W 34 minucie kolejnej znakomitej sytuacji nie wykorzystał Wasilewski, który po dograniu Ciunowicza na 12 metr uderzył prosto w rękawice bramkarza. Pięć minut później Miedź objęła prowadzenie. Adrian Wójcik po podaniu Wojciecha Kulasy zdobył prowadzenie. Tym miłym akcentem zakończyła się pierwsza połowa.
W drugiej części nasi piłkarze cofnęli się na swoją połowę, chcąc bronić korzystnego wyniku. W 65 minucie gry mogło się to skończyć stratą gola, ale czujny w bramce był Alan Kopystiański, który wybronił sytuację sam na sam. Jedenaście minut później Jakub Polanowski zdecydował się na strzał zza pola karnego i pomylił się minimalnie. Na pięć minut przed upływem regulaminowego czasu gry goście rozegrali krótko rzut wolny i za sprawą Macieja Urbańczyka doprowadzili do remisu. W 88 minucie gry Jakub Polanowski dostał mocne podanie od Michalika, ale nie zdołał pokonać bramkarza Ruchu.
Miedź Legnica była bardzo blisko zdobycia kompletu oczek w spotkaniu z niepokonanym dotychczas Ruchem Chorzów. Zabrakło niewiele. Miejmy nadzieję, że w następnych spotkaniach nasi piłkarze będą skuteczniejsi.
Miedź Legnica – Ruch Chorzów 1:1 (1:0)
Bramki: 37 Wójcik – 85 Urbańczyk
Miedź Legnica: Kopystiański – Ciunowicz, Wachowiec, Miazga, Zatwarnicki, Tulik (46 Polanowski), Chodyga (70 Gołębiewicz), Światły, Kulasa, Wójcik (78 Dyrda), Wasilewski (76 Michalik).
Ruch Chorzów: Majda – Szal, Spychaj, Sikora, Siebert (82 Chrobok), Żukowski, Urbańczyk, Bobryk, Węgrzyn (46 Sołdecki), Siedlik, Szczygieł (41 P. Cheba).
Juniorzy Miedzi Legnica podejmowali Ruch Chorzów w ramach rozgrywek CLJ. Legniczanie byli bardzo blisko stania się pierwszą drużyną w tym sezonie, która pokonała lidera tabeli. Niestety. Do tego wyczynu zabrakło pięciu minut i … większej skuteczności połączonej z zimną krwią w pierwszej połowie.
Nie taki Ruch straszny jak go malują, można by powiedzieć po pierwszej części meczu, w której Miedź powinna zdobyć przynajmniej trzy gole. Najpierw w ósmej minucie gry Marcin Wasilewski minął bramkarza i uderzył do pustej bramki na tyle lekko, że jeden z graczy Ruchu zdołał jeszcze wybić piłkę poza boisko. W 17 minucie dwukrotnie próbował Wójcik, ale i tym razem golkiper „niebieskich” był lepszy. W odpowiedzi Przemysław Węgrzyn uderzał mocno na bramkę Miedzi, ale niecelnie. W 34 minucie kolejnej znakomitej sytuacji nie wykorzystał Wasilewski, który po dograniu Ciunowicza na 12 metr uderzył prosto w rękawice bramkarza. Pięć minut później Miedź objęła prowadzenie. Adrian Wójcik po podaniu Wojciecha Kulasy zdobył prowadzenie. Tym miłym akcentem zakończyła się pierwsza połowa.
W drugiej części nasi piłkarze cofnęli się na swoją połowę, chcąc bronić korzystnego wyniku. W 65 minucie gry mogło się to skończyć stratą gola, ale czujny w bramce był Alan Kopystiański, który wybronił sytuację sam na sam. Jedenaście minut później Jakub Polanowski zdecydował się na strzał zza pola karnego i pomylił się minimalnie. Na pięć minut przed upływem regulaminowego czasu gry goście rozegrali krótko rzut wolny i za sprawą Macieja Urbańczyka doprowadzili do remisu. W 88 minucie gry Jakub Polanowski dostał mocne podanie od Michalika, ale nie zdołał pokonać bramkarza Ruchu.
Miedź Legnica była bardzo blisko zdobycia kompletu oczek w spotkaniu z niepokonanym dotychczas Ruchem Chorzów. Zabrakło niewiele. Miejmy nadzieję, że w następnych spotkaniach nasi piłkarze będą skuteczniejsi.
Miedź Legnica – Ruch Chorzów 1:1 (1:0)
Bramki: 37 Wójcik – 85 Urbańczyk
Miedź Legnica: Kopystiański – Ciunowicz, Wachowiec, Miazga, Zatwarnicki, Tulik (46 Polanowski), Chodyga (70 Gołębiewicz), Światły, Kulasa, Wójcik (78 Dyrda), Wasilewski (76 Michalik).
Ruch Chorzów: Majda – Szal, Spychaj, Sikora, Siebert (82 Chrobok), Żukowski, Urbańczyk, Bobryk, Węgrzyn (46 Sołdecki), Siedlik, Szczygieł (41 P. Cheba).