W niedzielę o godz. 12.15 Miedź zmierzy się w Ząbkach z Dolcanem. – W dotychczasowych meczach nie graliśmy źle, ale brakowało nam błysku. To się musi zmienić! Wymagamy od zawodników większego zaangażowania i poświęcenia – mówi Adam Fedoruk, trener legnickiego zespołu.
Miedź wciąż czeka na pierwsze ligowe zwycięstwo w sezonie. W niedzielę nie będzie o nie łatwo, bo legniczanie zagrają w Ząbkach z wiceliderem tabeli I ligi. – Wszyscy zawodnicy są zdrowi i palą się do gry. Bilans starć z Dolcanem jest dla Miedzi korzystny i chcemy to utrzymać. Dużo czasu w tym tygodniu poświęciliśmy na treningach na stwarzanie sytuacji bramkowych i wykorzystywanie ich. Wierzę, że teraz przełożymy to na bramki w meczu o punkty. Wiadomo, że po tylu meczach bez zwycięstwa zespół wpada w dołek mentalny, ale nasza – trenerów – w tym rola, by przywrócić piłkarzom pewność siebie i wiarę we własne możliwości. W dotychczasowych meczach nie graliśmy źle, ale brakowało nam błysku. To się musi zmienić! Wymagamy od zawodników większego zaangażowania i poświęcenia – analizuje Adam Fedoruk, trener Miedzi.
Dolcan od początku sezonu prezentuje skuteczną, ofensywną grę. Efektem jest drugie miejsce w ligowej tabeli i aż 20 strzelonych bramek. – Szanujemy rywala i wiemy, jakie są jego mocne strony. Musimy dobrze wejść w mecz, przetrzymać napór przeciwnika i zaatakować. Być może będą zmiany w składzie. Bardzo nas cieszy, że grupa zawodników, którzy do tej pory grali mniej, zgłasza akces do podstawowej jedenastki i mocno walczy o miejsce – dodaje trener Fedoruk.
Sędzią niedzielnego spotkania będzie Łukasz Bednarek z Koszalina. Ten 31-letni arbiter w tym sezonie nie prowadził jeszcze meczu z udziałem Miedzi, za to w poprzednim kilkukrotnie sędziował spotkania legniczan, m.in. przeciwko Zawiszy Bydgoszcz (1:2), oraz dwukrotnie GKS Tychy (0:1 i 2:1).