Aktualności

Kolejną grupą wiekową spośród drużyn Akademii Piłkarskiej Miedzi Legnica, której jesienne wyczyny chcemy przypomnieć jest zespół LDJS prowadzony przez Chrystiana Serkiesa. Nasi piłkarze po słabszym początku, podnieśli się i na koniec rundy uplasowali wysoko w tabeli.

Początek sezonu 2013/14 nie należał do łatwych dla naszych juniorów starszych. W pierwszej serii gier legniczanie ulegli w Polkowicach 1:3, co było sporą niespodzianką. Tłumaczyć tę porażkę można wtedy było tylko jako wypadek przy pracy. W drugiej kolejce było już lepiej, choć także poniżej oczekiwań. Miedź pojechała na mecz z MKS Oława i przywiozła ze sobą tylko … remis. Nikt nie ukrywał, że wyniki osiągnięte w dwóch pierwszych seriach nie są zadowalające.

Przełamanie przyszło w trzeciej serii. Po bardzo zaciętym meczu Miedź pokonała Wrocławski Polar 4:3. Atutem okazała się zimna krew i … własne boisko, na którym podopieczni trenera Serkiesa wystąpili w tym meczu po raz pierwszy w rundzie jesiennej. 31 sierpnia w Lubinie doszło do derbów pomiędzy Zagłębiem i Miedzią. Wielu znawców piłki wygłaszało mądrości, jakoby legniczanie jechali do paszczy lwa i już przed samym spotkaniem musieli uznać wyższość rywala. Okazało się, że paszcza lwa to raczej tylko pyszczek kotka, bo prawdziwy lew drzemie właśnie w legnickim zespole. Miedź pewnie i bez żadnych skrupułów pokonała Zagłębie 4:1 i w znakomitych humorach wracała do Legnicy trzymając w rękach komplet punktów.

Kolejne derby czekały naszych graczy już tydzień później. Tym razem przy Świerkowej zawitał Konfeks, a spotkanie zakończyło się remisem 1:1. Wynik uznano za sprawiedliwy, ponieważ oba zespoły miały swoje szanse, których nie wykorzystały. Szósta, siódma i ósma kolejka należały do tych, z pod znaku wielu bramek. Warto zaznaczyć, że w spotkaniach z BKS Bobrzanami Bolesławiec (5:2 w), Lechią Dzierżoniów (4:4 d) i Orłem Ząbkowice (4:2 w) Miedź zdobyła 13 goli tracąc przy tym osiem. Maszyna z Legnicy powoli zaczynała nabierać rozpędu.

Po tych meczach przyszedł czas na pauzę. Wydawało się, że jest to najgorszy moment w jakim mogła się ona przytrafić. Miedź była w gazie, a niestety musiała odpoczywać od ligowych rozgrywek. Jak się okazało, wypoczynek wpłynął na naszych juniorów znakomicie. W 10 serii spotkań Miedź pokonała 4:2 na wyjeździe Parasol Wrocław, a kolejkę później rozbiła w Legnicy 8:1 AKS Strzegom.

Cztery ostatnie kolejki przed przerwą zimową miały być dla Miedzi kluczowe jeśli chodzi o pozycję w tabeli. Legniczanie na 12 możliwych oczek do zgarnięcia, zdobyli tylko połowę z tego. Najpierw we Wrocławiu przegrali z FC Academy 0:1, by w kolejnej serii pokonać na własnym boisku Stal Świdnicę 1:0. Dwa ostatnie mecze, to przegrana w Wałbrzychu z Górnikiem 2:3 i zwycięstwo na własnym terenie z Chrobrym Głogów 3:2.  

Ostatecznie legniczanie na półmetku rozgrywek zajmują czwartą pozycję w tabeli ligowej z 27 punktami na koncie. Miedź zwyciężała ośmiokrotnie, trzy razy remisowała i trzykrotnie schodziła z placu gry pokonana. Zespół Chrystiana Serkiesa zdobył 43 gole tracąc przy tym 28. Na prowadzeniu przezimuje FC Wrocław Academy (33 pkt.) drugie miejsce należy do Górnika Wałbrzych (31 pkt.) a trzecią lokatę zajmuje Zagłębie Lubin (30 pkt.).