Aktualności

Klub

Miedź lepsza od Neftchi

15.01.2023, 12:55
Po dobrym meczu zespół znad Kaczawy pokonał na boisku ośrodka Gloria Golf Club Belek popularnych „Nafciarzy” z azerskiej stolicy Baku.

Jeden z najbardziej utytułowanych klubów z Azerbejdżanu miał być dla piłkarzy Miedzi bardzo wymagającym rywalem, jednak zielono-niebiesko-czerwoni wcale nie zamierzali skupiać się wyłącznie na defensywie. Od początku meczu podopieczni trenera Grzegorza Mokrego próbowali szybkich ataków, ale to czarno-biali wyszli na prowadzenie. Mijał kwadrans gry, gdy Agadadas Salyanski wykorzystał błąd legnickiej defensywy, z bliskiej odległości wpakowując futbolówkę do opuszczonej przez Mateusza Abramowicza bramki.
 
Chwilę po utracie gola Miedź po ładnej akcji mogła wyrównać. Hubert Matynia zagrał na skrzydło do Olafa Kobackiego, ten wpadł w pole karne i wycofał do środka. Atak strzałem zakończył Kamil Zapolnik, ale uderzył nieznacznie obok słupka. Legniczanie próbowali wyrównać jeszcze przed przerwą, ale gole dla zielono-niebiesko-czerwonych padły dopiero po zmianie stron. Piorunujący początek Miedzi Angelo Jose Henriquez Iturra udokumentował dwoma trafieniami. Najpierw Giannis Masouras dośrodkował z prawej strony, a Chilijczyk głową wpakował futbolówkę do siatki. 
 
Pięć minut później najskuteczniejszy gracz Miedzi w rundzie jesiennej PKO BP Ekstraklasy wykorzystał rzut karny po faulu na Dawidzie Drachalu. Z każdą minutą przewaga optyczna legniczan tylko rosła. Dolnośląski zespół dążył do podwyższenia rezultatu, ale za każdym razem czegoś zabrakło. Dla przykładu rozgrywający dobre spotkanie młodzieżowiec Dawid Drachal w 76 minucie strzelił obok bramki. Cztery minuty później nad bramką posłał piłkę Koldo Obieta Alberdi. 
 
Pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry groźną akcją odpowiedzieli rywale, a w 88 minucie znów sytuację miała Miedź. Z prawej strony obok bramki uderzył coraz śmielej poczynający sobie w zespole Masouras, który do drużyny z Legnicy dołączył w przerwie zimowej. Wynik nie uległ już zmianie. Zielono-niebiesko-czerwoni po dobrym meczu pokonali regularnie występujący w europejskich pucharach zespół z Baku.
 
 
Nefchi Baku – Miedź Legnica 1:2 (1:0)
 
Bramki: Agadadas Salyanski (15’) – Angelo Jose Henriquez Iturra (48’, 53’)
 
Sędziował: Osna Bahadir
 
Asystenci: Ali Burak, Aric Can
 
Neftchi: 1. Ivan Brkic (46’ 93. Rza Jafarov) – 3. Hoccat Haqverdi (69' 2. Mert Chelik), 4. Solomon Kvirkveliya (74' 51, Davyd Orujov), 5. Kenni Sayef (69' 20. Vusal Asgarov), 6. Voislav Stankovic, 7. Azer Aliyev (69' 92. Omer Gurbanov), 11. Qodsvey Donyo, 16. Guilherme Nunes Rodrigues Pato (74' 10. Omer Buludov), 19. Azer Salahli, 21. Ismayil Zulfuqarli (74' 18. Vato Arveladze), 91. Agadadas Salyanski (55’ 77. Egor Bogomolski)
 
Rezerwowi: 30. Agil Mammadov, 94. Alirza Mushtabazade
 
Miedź – I połowa: 31. Mateusz Abramowicz – 3. Hubert Matynia, 5. Levent Gülen, 10. Maxime Dominguez, 15. Santiago Naveda Lara, 19. Giannis Masouras, 23. Jurich Carolina, 25. Nemanja Mijusković, 9. Luciano Narsingh, 18. Kamil Zapolnik, 79. Olaf Kobacki
 
Miedź – II połowa: 1. Paweł Lenarcik – 3. Hubert Matynia (65’ 79. Olaf Kobacki), 5. Levent Gülen, 6. Szymon Matuszek, 7. Angelo Jose Henriquez Iturra, 8. Victor Moya Martinez „Chuca”, 10. Maxime Dominguez, 11. Koldo Obieta Alberdi, 16. Dawid Drachal, 19. Giannis Masouras, 23. Jurich Carolina
 

Sponsorzy

Sponsor Główny:
https://votum-fh.pl/
Sponsor Strategiczny:
https://portal.legnica.eu/
Sponsor Techniczny:
https://www.adidas.pl/pilka_nozna
Sponsor Sprzętowy:
https://www.no10.pl/