W meczu 31. kolejki II ligi Miedź rozbiła Ruch Zdzieszowice aż 4:0. – Zrobiliśmy milowy krok do I ligi – cieszył się trener Bogusław Baniak. Jedną z bramek strzelił kapitan Miedzi Kamil Hempel, który w ten sposób uczcił swoje 24 urodziny, a kibice odśpiewali mu gromkie „sto lat”!
Miedź musiała wygrać spotkanie z Ruchem i podopieczni Bogusława Baniak wyszli na mecz niezwykle skoncentrowani. Już w 9. min znakomite krosowe podanie z głębi pola od Mariusz Zasady doszło do Zbigniewa Zakrzewskiego, a ten ze spokojem pokonał Fecia dając Miedzi prowadzenie. W 22. min powinno być 2:0, ale Grzegorzewski z bliska trafił w bramkarza Ruchu, a dobitka Zakrzewskiego wylądowała tylko na bocznej siatce bramki. Ale co się odwlecze… W 44. min po stałym fragmencie gry Grzegorzewski uderzył na bramkę głową, piłka dotknęła jeszcze jednego z obrońców, odbiła się od poprzeczki i wpadła do siatki.
W drugiej połowie Miedź nadal była stronę przeważającą i znakomicie rozgrywała piłkę, tworząc kolejne groźne sytuacje pod bramką gości. W 57. min po dośrodkowaniu na pierwszy słupek piłkę głową do bramki wpakował Kamil Hempel. Kapitan Miedzi obchodził w tym meczu 24. urodziny, za co kibice odśpiewali mu gromkie „sto lat”.
W 63. min aktywny na prawy skrzydle Madejski minął rywala, „ściął” do środka i pięknym strzałem lewą nogą pokonał Fecia. Trybuny wiwatowały, a w doping dla Miedzianki włączyły się wszystkie trybuny! Dzięki wygranej Miedź zachowała pozycję lidera na trzy kolejki przed końcem sezonu. Nad drugim w tabeli GKS Tychy legniczanie mają 2 punkty przewagi, a na trzecią Bytovią już 4 oczka.
- Miedź była zespołem lepszym i pokazała olbrzymią dojrzałość. Popełnianie błędów w defensywie w meczu z zespołem, który ma taką siłę ognia, to samobójstwo – komplementował legniczan trener Ruchu Andrzej Polak. – Ruch to pierwszy zespół, który w tym sezonie zagrał w Legnicy otwarty futbol od pierwszej minuty. Przed meczem mieliśmy nóż na gardle i musieliśmy wygrać. Pierwszy raz w karierze prowadzę taki zespół, który najlepszą piłkę gra dopiero wtedy, jak stoi pod ścianą. Tym okazałym zwycięstwem zrobiliśmy milowy krok w stronę I ligi – podsumował trener Baniak.
MIEDŹ LEGNICA - RUCH ZDZIESZOWICE 4:0 (2:0)
Bramki: Zakrzewski (9), Grzegorzewski (44), Hempel (57), Madejski (63). Żółte kartki: Zakrzewski, Gawlik oraz Bachor. Sędziował: Jacek Lis (Katowice).
MIEDŹ: Bledzewski - Starosta, Paszliński, Woźniczka, Zasada, Gawlik (83 Grittner), Nowacki (76 Mowlik), Hempel, Madejski (65 Szewczuk), Grzegorzewski (71 Garuch), Zakrzewski.
RUCH: Feć - Polak, Bachor, Drąg (46 Krzysztoporski), Bobiński, Rychlewicz, Robak (78 Ściański), Bella, Kiliński (68 Kapłon), Bukowiec (73 Gibała), Kasprzyk.