Aktualności

W naszym klubie ruszył kolejny projekt, który ma na celu promowanie najlepszych zawodników w Akademii Piłkarskiej Miedzi Legnica, a co za tym idzie dawanie im szansy do gry na wyższym poziomie. Na początku w programie wezmą udział zespoły juniorskie.

Najwyżej występującą drużyną Akademii Piłkarskiej Miedzi Legnica jest zespół do lat 21. Czwartoligowa Miedź II Legnica, bo o niej mowa, jest na najlepszej drodze do awansu na zaplecze drugiej ligi. Głównym celem dla młodzieżowców trenujących w naszych strukturach jest kontynuacja rozwoju piłkarskiego właśnie w Miedzi II, z której już niedaleka droga do pierwszego zespołu. Władze naszej akademii postanowiły wdrożyć program szkoleniowy dla najlepszych zawodników zespołów juniorskich. Od niedawna z drużyną CLJ pracują Adam Fedoruk oraz Jędrzej Kędziora. Zajęcia dodatkowe dla najlepszych odbywają się na razie raz w tygodniu. Wyselekcjonowani piłkarze z zespołów młodzieżowych spotykają się w dwóch grupach. Jedna – ofensywna – prowadzona jest przez Adama Fedoruka we współpracy z trenerem CLJ Bartoszem Szymczykiem. Zajęcia ofensywne odbywają się na boiskach treningowych w Parku Miejskim. Druga grupa – defensywna - trenuje przy ulicy Świerkowej pod okiem Jędrzeja Kędziory również we współpracy z trenerem Szymczykiem. Zajęcia są tak ułożone czasowo, że w każdych z nich uczestniczy Bartosz Szymczyk. – To powinno być motywujące do większych postępów dla takich młodych piłkarzy. Możliwość pokazania się przy trenerach pierwszego zespołu oraz współpraca z tak doświadczonymi byłymi zawodnikami na pewno jest dużą szansą dla naszych młodych piłkarzy – mówi szkoleniowiec Miedzi Legnica CLJ.

Początkowo zajęcia przewidziano dla zespołów CLJ, LDJS i LDJM. – Nie mam w swoim zespole sztywnej kadry. Jeśli ktoś jest w słabszej formie, zawsze może go zastąpić ktoś z LDJ, kto prezentuje lepszą dyspozycję. Dzięki temu projektowi chcemy uzyskać najlepszy możliwy przegląd naszych młodych piłkarzy. Służy on także dla nich samych. Każdy z nich może ciężką pracą osiągać wyższe cele – dodaje Bartosz Szymczyk.