Aktualności
Klub
Godnie zastąpiłeś w ostatnim meczu Szymona Matuszka w roli kapitana. Poprowadziłeś zespół do zwycięstwa z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
- W ostatnim meczu brakowało nam Szymona. Musieliśmy zagrać bez niego, ale najważniejsze jest nasze zwycięstwo. Zdobyliśmy cztery bramki, a takiej skuteczności w poprzednich meczach nam brakowało. Dlatego jesteśmy zadowoleni z tego spotkania. Jedziemy dalej.
Można powiedzieć, że przynosisz szczęście zespołowi, bo w tym sezonie zagrałeś dwa mecze z opaską kapitana i w obu wygraliśmy, strzelając po cztery bramki.
- Na razie tak to wygląda. W dwóch meczach byłem kapitanem i dwa razy zwyciężyliśmy. Ale nie nadaję temu wielkiego znaczenia. Najważniejsze jest to, żebyśmy wygrali każdy następny mecz, a to czy ja wyjdę z opaską kapitańską nie jest dla mnie kluczowe.
Żałujecie bramki straconej w końcówce meczu z Podbeskidziem? Na koniec sezonu może mieć ona znaczenie.
- Żałujemy, tak samo jak i tej pierwszej. W ostatnich meczach straciliśmy kilka goli. Na początku sezonu pod tym względem wyglądaliśmy dobrze. Teraz chcemy do tego wrócić, by nasza obrona była monolitem, abyśmy nie pozwalali przeciwnikom na stworzenie wielu okazji. Mam nadzieję, że do tego wrócimy, a nasi napastnicy pozostaną w obecnej formie.
Po słabszym okresie w Fortuna 1 Lidze zwycięstwo z Podbeskidziem może być dla Miedzi nowym początkiem?
- Bardzo ważnym było dla nas przerwanie serii meczów bez zwycięstwa. Teraz musimy zanotować serię wygranych. Jeśli zwyciężymy z Sandecją to już będzie bardzo dobrze.
Przed nami specyficzny mecz wyjazdowy, bo z Sandecją zagramy na Stadionie im. Orła Białego w Legnicy. Miałeś już w swojej karierze okazję zagrać w takim spotkaniu?
- Nie pamiętam, żebym miał okazję wystąpić w takim spotkaniu. Dla nas jest to dobre, że zagramy u siebie i będziemy mieli okazję zdobyć punkty na własnym terenie. Nie wiem tylko czy dla piłkarzy Sandecji jest to minus czy plus, bo patrząc na ich wyniki na wyjazdach, to na obcym terenie grają bardzo dobrze i zbierają sporo punktów. Uważam jednak, że musimy wykorzystać to, iż w niedzielę zagramy na własnym boisku.
Patrząc, że rywale grali dotąd jedynie na obcym terenie ich dorobek wygląda naprawdę imponująco. Sandecja wyrasta na jednego z głównych faworytów do awansu?
- Trudno powiedzieć, jak na razie nie upatrywałem w nich głównego faworyta. Analiza rywali dopiero przed nami. Fortuna 1 Liga jest taką ligą, w której nie ma większego znaczenia gdzie grasz. My również zdobyliśmy więcej punktów na wyjeździe niż u siebie. Dlatego nie ma to decydującego znaczenia. Zobaczymy jak będzie w niedzielę.
Sponsorzy
Sponsor Główny:
Sponsor Strategiczny:
Sponsor Techniczny:
Sponsor Sprzętowy:
MKS „Miedź” Legnica SA © 2018
Siedziba spółki: ul. Hetmańska 2 (trybuna B), 59-220 Legnica | NIP: 691-24-77-746 | REGON: 021438993
| tel/fax: (76) 744 26 67 | e-mail: biuro@miedzlegnica.eu
KRS 0000375520 - Sąd Rejonowy dla Wrocławia - Fabrycznej we Wrocławiu IX Wydział Gospodarczy
Nr konta bankowego: 45 1050 1575 1000 0023 5334 7848
Kapitał zakładowy 5.000.000,00 zł - wpłacony w całości
Administrator danych osobowych: Miejski Klub Sportowy „MIEDŹ” LEGNICA S.A. Cele przetwarzania: kontakt z Administratorem; przedstawienie oferty; skorzystanie z oferty; używanie plików cookie. Przysługujące prawa: dostępu i sprostowania danych, usunięcia, ograniczenia przetwarzania, przenoszenia danych, wniesienia sprzeciwu, wycofania zgody w każdym czasie. Szczegółowe informacje w Polityce Prywatności.
