Szkoleniowcy Miedzi i Bogdanki byli zgodni, że sobotni mecz inaugurujący nowy sezon I ligi, stał na dobrym poziomie i na pewno mógł się podobać legnickim kibicom. – Takie mecze chciałbym oglądać w naszym wykonaniu częściej! – powiedział Bogusław Baniak, szkoleniowiec Miedzianki.
- Cieszę się, że mamy w Legnicy I ligę, bo że wygląda ona zupełnie inaczej niż II liga, to dzisiaj wszyscy widzieliście. Takie mecze chciałbym oglądać w naszym wykonaniu częściej! W tym spotkaniu było wszystko, co może się podobać kibicom: efektowne dryblingi, podania, strzały, parady – jestem dumny z mojego zespołu. Pamiętajmy jednak, że to dopiero początek sezonu – realną ocenę możliwości i siły poszczególnych drużyn poznamy dopiero po kilku kolejkach – podsumował trener Miedzi, który był niezwykle szczęśliwy z udanej inauguracji I ligi w Legnicy. Miał jednak małe zastrzeżenie do swoich zawodników. – Powinniśmy strzelić więcej bramek, bo okazji nie brakowało. Musimy popracować nad skutecznością – dodał Bogusław Baniak.
W zgoła odmiennym nastroju był szkoleniowiec Bogdanki Piotr Rzepka. – Podle się czuję, bo widowisko było dobre, ale wyjeżdżamy z Legnicy z niczym. Taki jest futbol – czasem dobra gra nie przekłada się na strzelanie bramek, a liczy się przede wszystkim to, co w sieci. Miedź była bardziej skuteczna i wykorzystała dwie okazje. Uważam, że gdybyśmy pierwsi strzelili bramkę, to ten mecz wyglądałby zupełnie inaczej – mówił. Miał też pewne zastrzeżenia do stanu boiska. – Mimo wszystko muszę pochwalić chłopaków, bo na tej miejscami bardzo dziurawej murawie, zagrali kilka dobrych akcji.