Aktualności

Przed meczem: nie trzeba słów tylko czynów

W sobotę o godz. 17.30 Miedź zmierzy się w Gdyni z Arką. Legniczan w tym spotkaniu z ławki poprowadzi pełniący obowiązki pierwszego trenera Piotr Tworek. – Nie potrzeba słów tylko czynów. Mamy świadomość, jak ważny jest to mecz i wierzę, że do Legnicy wrócimy z punktami – powiedział szkoleniowiec Miedzi.

Po rozstaniu z Rafałem Ulatowskim decyzją właściciela klubu Miedź w Gdyni poprowadzi dotychczasowy drugi trener Piotr Tworek. – Cieszę się ogromnie, że właściciel Miedzi dał mi taką szansę, bo to świadczy, że klub ma zaufanie do mnie i mojej pracy. Chciałbym się za to odpłacić, wykorzystać tę szansę i pomóc zespołowi na tyle, na ile umiem – mówi Tworek. Trener zdaje sobie jednak sprawę, że w Gdyni legnicki zespół czeka nie łatwe zadanie. – Arka nie zwykła przegrywać na swoim terenie. Znamy mocne i słabe strony Arki, ale zajmijmy się przede wszystkim swoją grą i zdobywaniem punktów. Liczę na to, że w meczu z Arką Miedź się przełamie i zacznie zdobywać punkty – dodaje.

Czy w składzie Miedzi będą zmiany w porównaniu z ostatnimi meczami? – Troszkę zmienimy ustawienie zespołu, będą też drobne roszady w składzie. Wydaje mi się, że mój pomysł na grę przeciwko Arce może dać nam punkty w Gdyni – przekonuje trener Piotr Tworek. W kadrze Miedzi na sobotni mecz zabraknie na pewno Zbigniewa Zakrzewskiego, który leczy kontuzję, której doznał w ostatnim meczu z Górnikiem Łęczna. Na drobny uraz stopy narzeka też Mateusz Fedyna, za to do pełni zdrowia wrócił skrzydłowy Marcin Garuch. Jest jeszcze kilka drobnych problemów zdrowotnych, ale do soboty powinny zostać wyeliminowane.

Arka w tabeli I ligi zajmuje 8. miejsce z 10 punktami na koncie, ale ma w zanadrzu zaległe spotkanie z GKS Katowice. Gdynianie do tej pory wygrali trzy mecze, jeden zremisowali i doznali dwóch porażek. W ostatnim spotkaniu niespodziewanie ulegli na własnym boisku Okocimskiemu Brzesko 1:2. Nie zmienia to jednak faktu, że są chwaleni za szybką i ofensywną grę. W ataku już jedenaście bramek zapewnił Arce duet napastników: Arkadiusz Aleksander (5) i Marcus Vinicius (6) i to na nich szczególnie będzie musiała uważać legnicka obrona.

Sędzią sobotniego spotkania będzie Adam Lyczmański. Ten arbiter w minionym sezonie prowadził mecz Miedzi z Polonią Bytom, który legniczanie wygrali 1:0.

W sobotę o godz. 17.30 Miedź zmierzy się w Gdyni z Arką. Legniczan w tym spotkaniu z ławki poprowadzi pełniący obowiązki pierwszego trenera Piotr Tworek. – Nie potrzeba słów tylko czynów. Mamy świadomość, jak ważny jest to mecz i wierzę, że do Legnicy wrócimy z punktami – powiedział szkoleniowiec Miedzi.

Po rozstaniu z Rafałem Ulatowskim decyzją właściciela klubu Miedź w Gdyni poprowadzi dotychczasowy drugi trener Piotr Tworek. – Cieszę się ogromnie, że właściciel Miedzi dał mi taką szansę, bo to świadczy, że klub ma zaufanie do mnie i mojej pracy. Chciałbym się za to odpłacić, wykorzystać tę szansę i pomóc zespołowi na tyle, na ile umiem – mówi Tworek. Trener zdaje sobie jednak sprawę, że w Gdyni legnicki zespół czeka nie łatwe zadanie. – Arka nie zwykła przegrywać na swoim terenie. Znamy mocne i słabe strony Arki, ale zajmijmy się przede wszystkim swoją grą i zdobywaniem punktów. Liczę na to, że w meczu z Arką Miedź się przełamie i zacznie zdobywać punkty – dodaje.

Czy w składzie Miedzi będą zmiany w porównaniu z ostatnimi meczami? – Troszkę zmienimy ustawienie zespołu, będą też drobne roszady w składzie. Wydaje mi się, że mój pomysł na grę przeciwko Arce może dać nam punkty w Gdyni – przekonuje trener Piotr Tworek. W kadrze Miedzi na sobotni mecz zabraknie na pewno Zbigniewa Zakrzewskiego, który leczy kontuzję, której doznał w ostatnim meczu z Górnikiem Łęczna. Na drobny uraz stopy narzeka też Mateusz Fedyna, za to do pełni zdrowia wrócił skrzydłowy Marcin Garuch. Jest jeszcze kilka drobnych problemów zdrowotnych, ale do soboty powinny zostać wyeliminowane.

Arka w tabeli I ligi zajmuje 8. miejsce z 10 punktami na koncie, ale ma w zanadrzu zaległe spotkanie z GKS Katowice. Gdynianie do tej pory wygrali trzy mecze, jeden zremisowali i doznali dwóch porażek. W ostatnim spotkaniu niespodziewanie ulegli na własnym boisku Okocimskiemu Brzesko 1:2. Nie zmienia to jednak faktu, że są chwaleni za szybką i ofensywną grę. W ataku już jedenaście bramek zapewnił Arce duet napastników: Arkadiusz Aleksander (5) i Marcus Vinicius (6) i to na nich szczególnie będzie musiała uważać legnicka obrona.

Sędzią sobotniego spotkania będzie Adam Lyczmański. Ten arbiter w minionym sezonie prowadził mecz Miedzi z Polonią Bytom, który legniczanie wygrali 1:0.