Juniorzy starsi i młodsi Lecha Poznań byli przeciwnikiem swoich rówieśników z Miedzi Legnica LDJS i LDJM. Legniczanie w dwóch rozegranych pojedynkach ulegli Lechitom. Warto dodać, że piłkarzom obu zespołów przyglądał się Ivan Djurdević, do niedawna piłkarz poznańskiego klubu a dziś trener zespołu juniorów starszych.
Jako pierwsi na plac gry wyszli podopieczni Michała Grządkowskiego. Juniorzy młodsi niestety przegrali z „Kolejorzem” 1:6. Warto nadmienić, że trener Grządkowski próbował w tym spotkaniu różnych rozwiązań taktycznych, przesuwając poszczególnych zawodników na inne pozycje. Jedynego gola dla Miedzi w tym meczu zdobył Mateusz Cieślik, który po solowej akcji pokonał bramkarza gości przepięknym uderzeniem zza pola karnego pod samą poprzeczkę.
Juniorzy starsi natomiast przegrali z Lechem 0:2. W składzie pojawił się po długiej przerwie spowodowanej kontuzją Łukasz Chodyga. - Trochę straciłem przez ten miesiąc, ale mam nadzieję, że ciężką pracą szybko dojdę do optymalnej formy – powiedział po meczu Chodyga.
Pierwszy gol dla Lecha padł tuż przed końcem pierwszej odsłony po prostopadłym podaniu z głębi pola. Drugiego gola goście zdobyli z rzutu karnego.
Ivan Durdević przyjechał sprawdzić MiedźJuniorzy starsi i młodsi Lecha Poznań byli przeciwnikiem swoich rówieśników z Miedzi Legnica LDJS i LDJM. Legniczanie w dwóch rozegranych pojedynkach ulegli Lechitom. Warto dodać, że piłkarzom obu zespołów przyglądał się Ivan Durdević, do niedawna piłkarz poznańskiego klubu a dziś trener zespołu juniorów starszych.
Jako pierwsi na plac gry wyszli podopieczni Michała Grządkowskiego. Juniorzy młodsi niestety przegrali z „Kolejorzem” 1:6. Warto nadmienić, że trener Grządkowski próbował w tym spotkaniu różnych rozwiązań taktycznych, przesuwając poszczególnych zawodników na inne pozycje. Jedynego gola dla Miedzi w tym meczu zdobył Mateusz Cieślik, który po solowej akcji pokonał bramkarza gości przepięknym uderzeniem zza pola karnego pod samą poprzeczkę.
Juniorzy starsi natomiast przegrali z Lechem 0:2. W składzie pojawił się po długiej przerwie spowodowanej kontuzją Łukasz Chodyga. - Trochę straciłem przez ten miesiąc, ale mam nadzieję, że ciężką pracą szybko dojdę do optymalnej formy – powiedział po meczu Chodyga.
Pierwszy gol dla Lecha padł tuż przed końcem pierwszej odsłony po prostopadłym podaniu z głębi pola. Drugiego gola goście zdobyli z rzutu karnego.