Aktualności

Klub

Keon Daniel: Legnica od razu mi się spodobała

27.05.2014, 14:06

2014_danil_keon_koszulka.jpgLubi grę Roberta Lewandowskiego, pracował z Piotrem Nowakiem i już zaczął się uczyć polskiego języka. – Podoba mi się styl gry Miedzi, myślę że szybko się w nim odnajdę – mówi 27-letni Keon Daniel. Reprezentacyjny pomocnik Trynidadu i Tobago jest pierwszym wzmocnieniem Miedzi na nadchodzący sezon.

Jak to się stało, że trafiłeś do Miedzi?

KEON DANIEL: - Dowiedziałem się od mojego menadżera, że interesuje się mną Miedź Legnica. Potem sprawy potoczyły się dość szybko, wsiadłem do samolotu i jestem.

Dla mieszkańców Trynidadu i Tobago Polska to raczej egzotyczny kierunek. Co sobie pomyślałeś, kiedy pierwszy raz usłyszałeś o propozycji gry w Miedzi?

- Pomyślałem, że to sen! Mój kraj ma niecałe 1,5 miliona mieszkańców. Kiedy jeszcze jako dzieciak zaczynałem grać w piłkę, marzyłem o wyjeździe do Europy. Od zawsze interesowałem się europejskim futbolem, dlatego kiedy dowiedziałem się, że jest oferta z Europy, z Polski, to bardzo się ucieszyłem. Od razu wiedziałem, że chcę spróbować.

Widziałeś cokolwiek o Polsce przed przyjazdem do Legnicy?

- O samy kraju niewiele, ale np. bardzo podoba mi się gra Roberta Lewandowskiego, no i moim trenerem przez pewien czas w MLS był Piotr Nowak. Ale przed przyjazdem do Legnicy poszperałem trochę w Internecie (śmiech). Od kiedy tu przyjechałem dużo rozmawiam z pracownikami klubu i dowiedziałem się np., że macie w Polsce dobrych skoczków narciarskich (śmiech). Nie tylko gram w piłkę, ale interesuję się sportem i lubię oglądać rożne dyscypliny sportowe w telewizji. Legnica od razu mi się spodobała – jest trochę większa od mojego rodzinnego Tobago, ale pogodę macie tu bardzo podobną.

Takie upały w Polsce to nie jest codzienność.

- Czyli wygląda na to, że to ja przywiozłem do Legnicy taką pogodę (śmiech). W moim kraju takie upały są przez cały rok.

Słyszałeś o polskiej zimie?

- Słyszałem, że jest bardzo zimno, ale przecież zimą w Polsce jest przerwa w rozgrywkach. Przed wyjazdem do Stanów Zjednoczonych nigdy wcześniej nie widziałem śniegu na żywo. Na wszystko w życiu przychodzi pora, kiedyś musi być ten pierwszy raz (śmiech). Do wszystkie można się przyzwyczaić, a ja jestem osobą, która nigdy nie narzeka. Dla mnie najważniejsze jest granie w piłkę i wygrywanie. Nauczyłem się tego w MLS, że jeśli chcesz nazywać siebie profesjonalistą, to rób wszystko najlepiej jak potrafisz, nie narzekaj i wyznaczaj sobie jak najwyższe cele. Jeśli chcesz wygrywać, pracuj ciężko i skup się na swoim celu. Wtedy będzie szansa, by go osiągnąć.

Oglądałeś z trybun mecz Miedzi z Olimpią Grudziądz. Jak podoba Ci się legnicki zespół?

- Podoba mi się styl gry Miedzi, myślę że szybko się w nim odnajdę. Ogólnie gra się trochę inaczej niż w MLS. Już nie mogę się doczekać, kiedy będę mógł zagrać z Miedzią. Wydaje mi się, że pod względem umiejętności piłkarskich mamy naprawdę dobry zespół. Wiem też, że w zespole jest kilku bardzo doświadczonych zawodników, nawet byłych reprezentantów Polski, a to zawsze podnosi jakoś drużyny. Od takich zawodników zawsze można się czegoś nauczyć.

Mówisz, że gra w Polsce wygląda inaczej niż w MLS. Jakie są te różnice?

- Nie oglądałem zbyt wielu meczów polskich drużyn, ale z tego co widziałem, to w Polsce akcje buduje się bardziej cierpliwie, wprowadzając piłkę powoli od linii obrony. Poza tym częściej gra się pressingiem. Jeśli chodzi o podobieństwa, to na pewno dobre przygotowanie fizyczne i dużo walki.

Na jakiej pozycji czujesz się najlepiej?

- Jestem środkowym pomocnikiem. W reprezentacji kraju gram za plecami napastnika, jak ofensywny pomocnik. Ale w MLS zaadaptowałem się też na pozycji defensywnego pomocnika, gdzie trzeba znacznie więcej pracować w obronie i odbiorze piłki. Mogę grać na obu tych pozycjach, w zależności czego będzie potrzebowała zespół.

W Miedzi zadebiutujesz dopiero nowym sezonie. Co będziesz robił do tego czasu?

- Chcę trenować i lepiej poznać drużynę. Poza tym uczę się trochę języka, kilka podstawowych słówek już opanowałem: dziękuję, dzień dobry, cześć (śmiech). Szybko się uczę, a wszyscy wokół są bardzo pomocni. Jeśli chodzi o komunikację z chłopakami z drużyny, to nie mam z tym problemów. Wielu z nich zna w mniejszym lub większym stopniu język angielski. Poza tym na boisku rozmawia się językiem futbolu.

Przed nami Mistrzostwa Świata w Brazylii. Nie zagra tam ani Polska, ani Trynidad i Tobago. Komu będziesz kibicował?

- Od zawsze byłem fanem Brazylii. Szczególnie lubiłem grę Rivaldo, który był moim ulubionym piłkarzem. Kiedy dorastałem, chciałem go naśladować i grać tak, jak on. Poza tym z europejskich klubów bardzo lubię Barcelonę.


Sponsorzy

Sponsor Główny:
https://votum-fh.pl/
Sponsor Strategiczny:
https://portal.legnica.eu/
Sponsor Techniczny:
https://www.adidas.pl/pilka_nozna
Sponsor Sprzętowy:
https://www.no10.pl/