Wielkie brawa należą się kobiecej drużynie Miedzi Legnica za mecz z Kolektywem Radwanice. Legniczanki mimo dwóch ostatnich porażek i niesprzyjającej pogody, pewnie pokonały rywalki 3:1. To drugie zwycięstwo podopiecznych trenerki Agnieszki Nowak w ich czwartym meczu w tym roku.
- Deszcz padał niemiłosiernie. Sytuację na boisku można porównać z tą, znaną z Mistrzostw Świata w 1974 roku w meczu Niemcy – Polska. Piłka zatrzymywała się w kałużach a murawa była bardzo mokra. Grało się nam z tego powodu bardzo ciężko – opowiada o sytuacji pogodowej w Radwanicach trenerka Agnieszka Nowak.
Miedź od samego początku ruszyła na rywalki. Efektem wysokiego pressingu były kolejne strzały naszych piłkarek. Już w 10 minucie po podaniu Estery Cybulskiej do siatki trafiła Aleksandra Zając. Osiem minut później Justyna Walter po zagraniu od Agnieszki Nowak podwyższyła na 2:0. Trzeci gol dla legniczanek padł w 35 minucie gry. Ponownie akcje otworzyła Agnieszka Nowak a drugiego gola w tym spotkaniu zdobyła Ola Zając. Rywalki odpowiedziały jeszcze przed przerwą a mianowicie w ostatniej akcji pierwszej części.
W drugiej połowie Miedź wciąż nie zwalniała tempa i atakowała. Dwukrotnie okazji sam na sam nie wykorzystała Julita Nazarewicz a raz w znakomitej sytuacji spudłowała Wiktoria Suszek. Zespół Kolektywu Radwanice tylko dwa razy zagroził w tej części naszej bramkarce.
Kolektyw Radwanice - Miedź Legnica 1:3 (1:3)
Bramki dla Miedzi: 10, 35 Zając, 18 Walter.
Miedź Legnica: Ośmańska – Inglot, Nazarewicz, Kaleta, Zając, Tulik, Tłumek, Nowak, Cybulska, Walter, Sowa, Pater, Salomon, Czapluk.