Trampkarze Miedzi Legnica nie mieli litości w starciu z Górnikiem Wałbrzych. Na terenie rywala podopieczni Huberta Łysego wykazali się bardzo dobra formą strzelecką aplikując Górnikowi cztery gole. Należy zaznaczyć, że Miedź stworzyła sobie w tym meczu więcej okazji bramkowych, jednak wiele z nich wybronił golkiper gospodarzy.
Przez cały mecz Miedź prowadziła grę i dominowała w środku pola a gospodarze ograniczali się do kontrataków. W 32 minucie po faulu na Łukaszu Kubaniu, sędzia podyktował rzut wolny. Czuba dobrze dośrodkował, jednak wszyscy zawodnicy minęli się z piłką, która ostatecznie wpadła do bramki gospodarzy. W 35 minucie gry Łukasz Kubań zaprezentował pokaz umiejętności technicznych. Minął sześciu po czym przy próbie podania trafił w rękę jednego z graczy Górnika. W konsekwencji czego sędzia odgwizdał rzut karny, którego pewnym egzekutorem okazał się Bartłomiej Kubań.
Po przerwie obraz gry się nie zmienił. Kolejne gole padały juz po przerwie. W 56 minucie na 3:0 podwyższył Dworakowski. Ostatni, jak sie później okazało, gol tego meczu padł w 68 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Bartłomieja Kubania. Wrzutkę w pole karne wykorzystał Czyżewski i ustalił tym samym wynik meczu.
Górnik Wałbrzych - Miedź Legnica 0:4 (0:2)
Bramki: 32 Czuba, 35 B. Kubań (k), 56 Dworakowski, 68 Czyżewski.
Miedź Legnica: Woliński - Wójtów, Socha, Stachowski, Adamczewski - Czuba, Kubań Ł., Szpak, Kubań B., Zagórski - Dworakowski. Grali również: Mazur, Czyżewski, Maciejewski, Grzeszczyk, Bazan, Grabowski, Kunicki