Wychowankowie i podopieczni Bursy Akademii Piłkarskiej Miedzi Legnica w każdy czwartek mają za zadanie przegonić trola. Większości z nich sztuka ta się udaje. Wychowawcy prowadzą statystyki każdego z pokojów i nagradzają najlepszych. Przegonić trola nie jest trudno, trzeba tylko chcieć.
Oczywiście w budynku Bursy nie zamieszkały stwory z bajek. Trol, to synonim nieuporządkowanego pokoju. – Wymyśliliśmy przeganianie trola z potrzeby sytuacji. Nasi podopieczni są bardzo zajęci. Rano chodzą do szkoły, po południu mają przeważnie treningi a resztę wolnego czasu spędzają na nauce lub rozrywce. Wiadomo, jak może wyglądać pokój takiego młodego zawodnika – mówi Wiesława Kownacka wychowawczyni. – Aby zmobilizować naszych podopiecznych do sprzątania, powstał właśnie trol. Postanowiliśmy, aby przeganianie go odbywało się w czwartki, ponieważ najczęściej w piątki nasi chłopcy albo wyjeżdżają do domów albo przygotowują się do weekendowych meczów – tłumaczy Wiesława Kownacka.
W każdy czwartek pomiędzy godziną 20:00 a 21:00 każdy pokój jest starannie sprzątany przez jego mieszkańców. Po tej czynności, czystość pomieszczeń ocenia komisja złożona z wychowawców przebywających tego dnia na dyżurze. – Prowadzimy listę, gdzie zaznaczamy, kto wywiązał się ze swojego zadania a kto… nie. Dla tych, którzy niechętnie chcieli pozbyć się trola ze swojego pokoju, mamy przewidziane kary. Chłopcy np. nie mogą korzystać z pokoju dziennego, gdzie znajdują się konsole, telewizor czy choćby piłkarzyki. Dla tych, którzy traktują swoje obowiązki związane z czystością pokojów poważnie, mamy nagrody – wyjaśnia wychowawczyni.
Nagrody wręczane są podczas wspólnych spotkań, takich jak choćby kolacja wielkanocna czy wspólne zakończenie roku szkolnego. W ostatniej edycji zabawy wygrał pokój zajmowany przez Mateusza Cieślika, Jakuba Rusieckiego Michała Hubskiego. – Nie nagroda jest tutaj najważniejsza, ponieważ dużo cenniejszy jest fakt, że na forum wszystkich mieszkańców chłopcy zostają docenieni i wyróżnieni – dodaje wychowawczyni. Dochodzi nawet do tego, że przeganianie trola przybiera formę rywalizacji. – Często jest tak, że chłopcy sami przychodzą do nas i kontrolują listy. Kto, kiedy i ile razy dostał pozytywna ocenę a ile razy negatywną. Co ciekawe, bardzo dobrze w tej zabawie radzą sobie najmłodsi. Często, gdy wchodzimy sprawdzić pokój trzynastolatków, jesteśmy pod ogromnym wrażeniem ich samodzielności i odpowiedzialności – mówi Wiesława Kownacka.
Jednym słowem przeganianie trola, to znakomity sposób na utrwalenie wśród młodych piłkarzy nawyków związanych z czystością we własnych pokojach.